„Niemczura” – Robert Rutkowski

17/01/202517/01/2025 Karolina Brzeskie Centrum Kultury i Historii "Wahadło" w Brześciu Kujawskim, Gmina Brześć Kujawski, historia, jagoopeppermint, Monika Tokaj, Niemczura, Noc Kupały, Poligraf, Robert Rutkowski, Wojciech Ławski, Wydawnictwo Poligraf, zakładka pompon

Nowy rok rozpoczęliśmy z mnóstwem pięknych i wartościowych książek! Jedną z nich jest przygodowa, bardzo dynamiczna powieść, autorstwa Roberta Rutkowskiego, zatytułowana „Niemczura”.

Książka zachwyciła nas zgrabnym połączeniem wakacyjnej przygody nastolatków z wątkiem historycznym, podróżą w czasie i ważną misją! Ach, tutaj naprawdę dużo się dzieje.

„Niemczura” to książka, która zaskakuje od pierwszych stron. Robert Rutkowski stworzył historię, która jednocześnie bawi, wzrusza i skłania do refleksji nad tym, co naprawdę ważne w życiu. Ta pełna przygód powieść opowiada o trójce bohaterów – Ani, Darku i Tatianie – których losy splatają się w niezwykły sposób podczas wyprawy pełnej nieoczekiwanych zwrotów akcji.

Autor z niezwykłą wrażliwością kreuje postaci. Ania – bardzo pilna uczennica, kończąca właśnie siódmą klasę to typ bohaterki, która początkowo wydaje się schematyczna, ale szybko odkrywamy jej głębię, inteligencję i emocjonalność. Darek to na pozór łobuz – chłopak niepoprawny i impulsywny, ale pod fasadą buntu kryje się ogromne serce. Wprowadzenie Tatiany – ducha jako trzeciego bohatera nadaje opowieści wymiar magiczny, dodając jej tajemniczości i lekko surrealistycznego klimatu. Postaci te, mimo swoich różnic, tworzą niezwykłą drużynę, której relacje są przedstawione z wielką autentycznością.

Rutkowski umiejętnie pokazuje, że różnorodność jest nie tylko źródłem konfliktów, ale także fundamentem współpracy i wzajemnego wsparcia. Bohaterowie uczą się od siebie, przełamują swoje uprzedzenia i razem stawiają czoła przeciwnościom. Ich rozmowy – pełne humoru, ale i życiowych spostrzeżeń – sprawiają, że czytelnik czuje się, jakby sam uczestniczył w ich przygodzie.

Fabuła „Niemczury” to dynamiczna podróż przez pełne niebezpieczeństw i humoru perypetie, w których nie brakuje zwrotów akcji. Szalony jamnik, strażnicy skarbu i niezwykłe okoliczności zmuszają bohaterów do wykazania się odwagą, pomysłowością i lojalnością. Co w tym wszystkim robi Wanda Kronenberg, Łokietek, czy Zofia Marchewka? Choć na pierwszy rzut oka może się wydawać, że mamy do czynienia z lekką, komediową opowieścią, w rzeczywistości książka skrywa głębsze przesłanie i solidną porcję historii.

Autor wplata w tę przygodową narrację subtelne refleksje o tym, co oznacza przyjaźń, odwaga i nieocenianie nikogo „z góry”. Przesłanie to jest podane w sposób nienachalny, ale poruszający, dzięki czemu zarówno młodsi, jak i starsi czytelnicy mogą znaleźć w tej historii coś dla siebie. To książka, która bawi i rozczula, ale też inspiruje do przemyśleń nad relacjami międzyludzkimi oraz nad siłą, jaka tkwi w zaufaniu i współpracy.

Bardzo spodobał nam się lekki, przystępny, ale jednocześnie pełen uroku i dowcipu język. Dialogi bohaterów są żywe i autentyczne, a opisy – plastyczne, co pozwala łatwo wyobrazić sobie zarówno miejsca, jak i sytuacje, w których się znajdują. Humor, który przenika całą książkę, nie jest jednak powierzchowny – autor zgrabnie łączy go z ciepłem i życiową mądrością, co nadaje opowieści wielowymiarowość.

„Niemczura” to książka, którą trudno odłożyć, zanim nie przeczyta się jej do końca. To historia pełna emocji – od śmiechu po wzruszenie – a jednocześnie wspaniała lekcja o tym, jak ważna jest akceptacja siebie i innych oraz obrona prawdy.

Polecamy tę opowieść każdemu, kto szuka książki, która jednocześnie rozbawi, wzruszy i zainspiruje oraz skłoni do dalszego odkrywania historii. „Niemczura” to perełka w literaturze przygodowej – dzieło, które z powodzeniem można polecić zarówno młodszym, jak i starszym czytelnikom. Warto czytać ją także wspólnie – rodzinnie!