„Mała Nina i wakacje” – Wydawnictwo WILGA

Jeśli lubicie humor i wakacyjne klimaty to koniecznie przeczytajcie recenzję Misi! Zapraszam do lektury 🙂

koszyk

Dziewięcioletnia Nina właśnie oficjalnie zakończyła trzecią klasę i ma przed sobą wizję cudownie długich i świetnie zapowiadających się wakacji, spędzonych w najlepszym możliwym gronie. Jeszcze o tym nie wie, ale te dwa miesiące będą zupełnie inne niż zazwyczaj!

W porównaniu do innych dzieci w jej wieku, Nina nie wie, co to znaczy naprawdę się nudzić. Do głowy wpadają jej najróżniejsze, mniej lub bardziej głupiutkie, szalone i kreatywne pomysły na spędzenie wolnego czasu. Własnoręcznie przyrządzane spaghetti z sosem według swojego przepisu, albo szczegółowe planowanie i zastawianie pułapki na nadętą znajomą z klasy Nadine, to na pewno lepszy sposób na spędzenie czasu niż czytanie książek czy nauka, w każdym razie tak sądzą Luiza i Nina. W końcu są wakacje!

Te dwie dziewczynki pod niewinnie wyglądającą czupryną skrywają jednak nieposkromiony temperament. Ujawnia się to podczas zawziętej rywalizacji, kiedy obie bohaterki rywalizują o miano godnej następczyni Pippi Pończoszanki. Gorąco zachęcam do przeczytania, do czego ta gra doprowadziła! Czas wolny to także idealny moment na zbieranie owoców i ich sprzedaż! To jednak nie wszystko, opowieść dopiero się rozkręca! Nina od dawna doskonale zdaje sobie sprawę, kim jest, a dokładnie dzieckiem rozwiedzionych rodziców. Na szczęście nie czuje się tym przytłoczona, wręcz przeciwnie, z każdej bowiem sytuacji potrafi wybrnąć optymistycznie. Tak też jest w tym przypadku, gdyż jednym z plusów posiadania rozwiedzionych rodziców jest podwójny wakacyjny wyjazd! Jeden nad morze, drugi w góry. Jednak czy osoba z tak dużą porcją często destrukcyjnych pomysłów zachowa spokój przynajmniej podczas wyjazdu? Oczywiście, że nie! Nina to dziewczynka, która pojawiła się w gazecie, uratowała życie swojej przyjaciółce, założyła sekretny klub, jest godną następczynią Grety Thunberg i niepoprawną optymistką, która każdą zanudzoną na śmierć duszę potrafi wyratować z opresji, zrobić wrażenie na dorosłych, a przede wszystkim podołać niejednemu wyzwaniu! Ten wakacyjny tytuł szybko wprowadzi was w letni klimat i podsunie niezapomniane przygody! Nina, jej najlepsza przyjaciółka Luiza, pies Kismet i reszta drużyny to ekipa która oprócz uśmiechu podaruje wam bilet do kłopotów!

Główna bohaterka, mała Nina, to postać, która na każdym kroku obdarza nas uśmiechem, propozycją szalonych wspólnych zabaw i okazją do wpakowania się w tarapaty. Trzeba przyznać, że z taką bohaterką trudno się nudzić. Oprócz interesującej fabuły, znajdziemy tu liczne zwroty akcji przy których trudno zachować spokojne oblicze! O książce trzeba powiedzieć jedno – trudno ubawić się bardziej przy innej lekturze, niż tej! Mała Nina w każdym, ale to każdym rozdziale, ba, na każdej stronie szokuje nas swoimi prześmiesznymi pomysłami, teoriami, działaniem, zabawami… Dziewczynce nie braknie także ciętych ripost i zadziwiających argumentów, które oprócz siania dookoła humoru, zadziwiają nawet dorosłych. Całą wakacyjną przygodę widzimy oczami Niny. Oprócz tego mamy swobodny dostęp do jej myśli, nawet tych najbardziej ukrywanych przed światem, możemy spojrzeć dziecięcymi oczami na najbardziej skomplikowane życiowe sprawy, zaznając świeższego spojrzenia oraz w przypadku dzieci, możemy poznać inspirację do wymyślnych zabaw, które nie muszą być wcale związane z technologią, a w przypadku starszych czytelników – powrócić do tego dawnego, beztroskiego dzieciństwa, leniwego wylegiwania się i psocenia. To jednak nie wszystko! Niejednokrotnie można poczuć także strach, a nawet podziw, trudno go nie poczuć, gdy widzi się ogromne psoty, jakich doświadcza ta mała dziewczynka.

Oprócz dobrego humoru najważniejsza jest nauka. Mała Nina to nie tylko wygłupy i psoty, to także pewna droga do dorosłości i ciągłe nabywanie doświadczeń. Autorka, może nie w bezpośredni, lecz ukryty sposób, co jakiś czas poprzez zachowania bohaterów stara się także nauczyć ich i nas prawidłowego postępowania i podejścia do niektórych spraw. Porusza także ważne tematy: rozwód rodziców i „podwójne” życie, kontakty z dziećmi w najróżniejszym wieku… Myślę, że książka skierowana jest zwłaszcza ku dzieciom, którym główna bohaterka, Nina rozwieje wątpliwości w związku z wieloma dziecięcymi problemami, przedstawi plusy niektórych zdarzeń, a przede wszystkim doprowadzi do bólu brzucha spowodowanego szalonymi zdarzeniami. Oprócz tego mogę śmiało stwierdzić, że ta nieprzeciętna lektura spodoba się także osobom pragnącym poczuć wakacyjny klimat i przygodę, nudzącym się na plażach i czujących potrzebę przeżycia letnich wybryków. Bardzo gorąco polecam dla każdego mniejszego lub większego rozrabiaki.

Michalina, lat 14

Wydawnictwo Wilga - Home | Facebook

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.