„Małpka jest głodna” – Wilga

Dziś pokażę Wam co mój 3 – letni maluch lubi aktualnie czytać najbardziej. Będąc w lipcu na wojażach w Jastrzębiej Górze znalazłam bardzo ciekawe miejsce z książkami – ogromy namiot z przeróżną literaturą, która w większości przeceniona była o połowę. Nie byłabym sobą gdybym nie spędziła tam dobrej godzinki. Znalazłam wiele ciekawych pozycji, które aktualnie czytamy. Jedną z nich jest książka pt. „Małpka jest głodna” z Wydawnictwa Wilga. To jest zdecydowany faworyt mojego Stasia, nie ma dnia żeby jej nie przyniósł do czytania.

 

13892089_658076667708134_234108661220299537_n

Jest to cało-kartonowa książka dla najmłodszych (myślę że od 2 lat) z otwieranymi okienkami. Polega ona na wodzeniu paluszkiem po wklęsłych dróżkach i odnalezieniu bananów. Zanim uda się dzieciom do nich dotrzeć, poznają wielu mieszkańców dżungli. Każda strona przepełniona jest kolorowymi obrazkami zwierząt i wesołym wierszykiem np. „Małpka jest głodna, woła od rana: burczy mi w brzuszku, chcę zjeść banana! Zajrzę pod kamień, potem za krzaki. Może tam znajdę moje przysmaki? Na krętej dróżce połóż paluszek i pomóż małpce napełnić brzuszek”. Mały czytelnik ma za zadanie przejść paluszkiem po krętej drodze, a na jej końcu odsłonić obrazek i zajrzeć co kryje się pod nim, czy to może banany? Na kolejnej stronie szuka owoców na drzewie i dróżka prowadzi do dziupli, trzeba zastukać głośno i odsłonić zakamarek w celu sprawdzenia czy może to tu ukryły się banany? Następnie małpka rusza przez gąszcz, po czym zauważa że długa droga to wcale nie droga a wąż boa, który syczy zaspany. Bananów nadal brak. Postanawia więc małpeczka szukać ich tam gdzie kąpią się hipopotamy, lecz musi uważać bo tam czyha na nią krokodyl. Na ostatniej stronie (a jest ich wszystkich 10) małpiszon wskakuje na palmę, bo tu przecież rosną owoce tropikalne. Finałem jest szczęśliwe odnalezienie dużej ilości słodkich bananów i ogromna radość małpki.

 

fullsizerender

img_9887

m1

m2

 

Polecam serdecznie tę książkę, jest bardzo ładnie wydana, z dużymi, wesołymi ilustracjami. Dzieciom spodoba się, gdyż odkrywanie okienek to coś, co maluchy lubią najbardziej, do tego kręte ścieżki, w które chętnie wsadzają paluszki, no i oczywiście zagadka, odszukiwanie, cel do zdobycia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.